Pierogi ruskie według przepisu moje mamy sa pyszne, jedyne i niepowtarzalne. Wczoraj pokusiłam sie jednak o wypróbowanie jej przepisu i pierożki jak szybko pojawiły sie na talerzach domowników tak szybko zniknęły:) Moim zdaniem najlepsze są odsmażane na patelni z masełkiem i zrumienioną cebulką. Mniam!
Składniki:
Ciasto
2,5 szklanki mąki pszennej,
1 szklanka gorącej wody,
1 łyżka oleju roślinnego,
szczypta soli.
Farsz
400 g ziemniaków,
250 g półtłustego twarogu,
1 średnia cebula,
sól, pieprz.
Do miski wsypać mąkę, sól, dodać łyżkę oleju. Następnie jedną ręką powoli wlewać wodę, a drugą mieszać ciasto, żeby składniki dokładnie się połączyły. Zagniecione ciasto uformować w kulkę i zostawić na chwilę w ciepłym miejscu.
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie, pozostawić do wystygnięcia a następnie przepuścić przez praskę do ziemniaków wraz z twarogiem. Do powstałego farszu dodać zrumienioną na masełku cebulkę i całość doprawić do smaku solą i pieprzem.
Zagniecone ciasto rozwałkować, wyciąć krążki, nałożyć farsz i dokładnie sklejone pierożki wrzucać kolejno na osolony wrzątek. Gotować aż do ich wypłynięcia na powierzchnię garczka.
Śliczna tonacja zdjęc! :)
OdpowiedzUsuń