Deszcz uderzający miarowo o parapet,
Mokra ulica odbijająca blask latarni,
Szary lakier na paznokciach,
który zlewa się z kolorem nieba za wcześnie chylącym się ku nocy,
Szum fal mieszający się z chłodem wiatru,
Zapach domowego zacisza po męczącym dniu,
Pocałunek w środku nocy, gdy zimno pokoju jest silniejsze niż sen,
Vaniliowy aromat jesieni gdy rankiem ogrzewam ręce ciepłą filiżanką herbaty...
Sładniki (na 12 sztuk):
150g masła (lekko solonego) o temperaturze pokojowej,
150g brązowego cukru,
175g mąki pszennej,
3 jaja,
1 łyżeczka aromatu vaniliowego,
garść suszonej żurawiny.
Składniki połączyć w misce i miksować przez około 2 minuty aż do uzyskania kremowej konsystencji. Dodać garść suszonej żurawiny i delikatnie wymieszać całość drewnianą łyżką.
Tak powstałą masę przekładać do silikonowych papilotek lub formy do cupcakes'ów.
Piec w temperatrze 180 stopni C przez około 20 minut - do momentu aż wierzch cupcakes'ów będzie rumiany i sprężysty.
Jak z wanilią to ja poproszę taką paterę na śniadanko :)
OdpowiedzUsuńpiękne fotografie. takie nieskazitelne...
OdpowiedzUsuńi muffiny...ich zapach musi powalający byc.
no no smakowicie to wyglada
OdpowiedzUsuńmuffiny na pyszne śniadanko to jest to!
OdpowiedzUsuńżurawina, wanilia same składniki już mnie zachęcają, a do tego jeszcze te cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie i pysznie :)
OdpowiedzUsuńjutro pieke :*:*
OdpowiedzUsuń