Strony

środa, 30 czerwca 2010

Drożdżowe z malinami




Lubię słuchać rodzinnych opowieści, anekdot i wspomnień z dzieciństwa. Wszystkie bajki zaczynające się od "A w domu pachniało ciepłym drożdżowym ciastem..." od zawsze budziły we mnie poczucie bezpieczeństwa. W moim rodzinnym domu ciasto drożdżowe nie było popularnym bywalcem stołu - niemniej jednak zawsze niecierpliwie czekałam aż mama wyciągnie z piekarnika sernik, jabłecznik z masą budyniową czy czeski placek. Ciasto drożdżowe było jednak dla mnie tym czymś szczególnym, czymś co łączy ludzi przy wspólnym śniadaniu czy podwieczorku. To właśnie z jego zapachem utożsamiałam sobie prawdziwie rodzinną atmosferę i tą magię która w jakiś szczególny sposób łaczy ludzi, którzy czekając aż placek wystygnie, oddają się rozmowie w zaciszu kuchni...
Długo zbierałam się do upieczenia własnego ciasta drożdżowego, chciałam uchwycić w nim wszystko to co budziło mój zachwyt gdy byłam małą dziewczynką. Przepis idealny znalazłam tutaj. Starannie wyrabiałam drożdże, czekałam aż ciasto wyrośnie i niemal z namaszczeniem przekładałam je do formy. Gdy po kuchni zaczął roznościć się zapach, o którym tyle napisano i który jest dla tylu wspomnieniem dzieciństwa, cieszyłam się jak dziecko z nosem przyklejonym do szyby piekarnika. Ciasto wyszło pulchne, rumiane i przesiąknięte z wierzchu malinami, które jeszcze przed paroma godzinami dumnie zalegały na straganowej półce. I teraz już wiem, że to nie tylko opowieśc,i ale prawdziwa magia , która teraz także mojemu domowi - za pomocą ciasta drożdżowego, nadała tego wieczoru szczególny, niepowtarzalny charakter. I nawet sny tej nocy pachniały jakoś inaczej...





Ciasto drożdżowe z malinami:

7g drożdży instant,
350g mąki pszennej,
50g cukru,
łyżeczka esensji vaniliowej,
30g oleju słonecznikowego,
130ml wody,
1/2 łyżeczki soli,
1 jajko
.

Drożdże wymieszać z jedną łyżeczką cukru i 3 łyżkami wody. Odstawić do wyrośnięcia na ok 15 minut.
Powstały zaczyn wymieszać z pozostałymi składnikami, na końcu powoli dodając mąkę. Wszystkie składniki wymieszać starannie mikserem.
Tak powstałe ciasto odstawić (pod przykryciem) na około 1 godzinę, aby zwiększyło swoją objętość.
Następnie przelać ciasto do formy o średnicy 26 cm (wcześniej wysmarowanej tłuszczem i bułką tartą). Na wierzchu ułożyć owoce (ich rodzaj według własnego uznania) po czym odstawić ciasto jeszcze na chwilkę aby wyrosło.
Piec ok 40-60 min w temperaturze 180 stopni.













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz