Nie, nie będę jednak rozpisywała się o walorach smakowych grillowanej kiełbaski i chrupiącej skórce udek z kurczaka. Postanowiłam, że dzisiejszy wpis poświęcę bohaterom drugiego planu, którzy to stawiają kropkę nad "i" i dopełniają smak grillowanych potraw.
A zatem Panie i Panowie dziś w roli głównej: TZATZIKI oraz MASEŁKO CZOSNKOWE.
Pyszne dodatki ze świeżym koperkiem oraz czosnkiem, mocno aromatyczne i bardzo łatwe w przygotowaniu.
Tzatziki:

1 świerzy ogórek,
2/3 naturalnego serka homogenizowanego (philadelphia lub bieluch),
1 jogurt naturalny ( 250 ml),
1/2 pęczka świeżego koperku,
3 ząbki czosnku,
2 łyżeczki przyprawy "Tzatzkiki" (użyłam przyprawy Prymat)

Ogórka zetrzeć na tarce do warzyw o dużych oczkach, posolić, zostawić na 10 minut. Po tym czasie odcisnąć powstały sok i dodać kolejno serek, jogurt, przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku, koperek oraz sól i pieprz do smaku. Całość wymieszać i odstawić do lodówki na około 20 minut.
Dip można podawać jako dodatek do szaszłyków i smażonych udek.
Dip doskonale smakuje również następnego dnia z młodymi ziemniaczkami, gdy po grillowej uczcie mamy ochotę na lekki obiad.
Masełko czosnkowe:

2/3 kostki masła ( w temperaturze pokojowej),
4 ząbki czosnku,
1/2 pęczka świeżego koperku
Masło wymieszać z posiekanym koperkiem i przeciśniętym przez praskę czosnkiem.
Smarować kromki pieczywa tostowego i piec na grillu około 2 minuty aż masełko się rozpuści a grzanki zrumienią na złoty kolor.

A pogoda i tak postawiła na swoim i zaraz po skonsumowaniu wszystkich grillowanych smakołyków razem z deszczem wróciliśmy do domu...